Co czytają nastolatki?

Gayle Forman, Zostań, jeśli kochasz 

Young adult to gatunek, który ostatnimi czasy zdecydowanie wiedzie prym w literaturze. Ilość publikowanych powieści dla ,,niedorosłych dorosłych” mogła robić i nadal robi wrażenie, zwłaszcza gdyby wziąć pod uwagę fakt, jak kiepsko ponoć miewa się obecnie książkowy rynek. Jedną z pozycji zaliczanych do young adult, która w ubiegłym roku zawojowała serca nastolatek (także za sprawą hollywoodzkiej ekranizacji) stało się Zostań, jeśli kochasz

Zarysowując po krótce fabułę – główną bohaterką i narratorką powieści jest siedemnastoletnia Mia, która odstaje od większości rówieśników, w wolnych chwilach słuchając muzyki poważnej i sumiennie ćwicząc grę na wiolonczeli. Mia nie jest jednak typową outsiderką, której z łatwością można przypisać etykietkę szkolnego geeka. Już na samym początku opowieści traci w tragicznym wypadku rodziców, młodszy brat walczy w szpitalu o życie. Ona sama znajduje się w śpiączce. Pozostaje w stanie dziwnego zawieszenia, obserwując z boku zdarzenia w szpitalu, oderwana od własnego ciała. Nie jest duchem, wciąż zachowuje świadomość, nikt jednak nie może jej zobaczyć. Przyglądając się biegowi wypadków, reakcjom bliskich na wieść o tragedii, Mia snuje wspomnienia dotyczące swojego dotychczasowego życia. Nie brakuje również wątku wielkiej, młodzieńczej miłości. Schemat jest dosyć prosty, choć urokliwy: ona – niepozorna, lecz interesująca, z wielką muzyczną pasją; on – dusza towarzystwa, gwiazda rockowego zespołu; nie wiadomo dlaczego wybrał właśnie ją (jak mogłoby tego zabraknąć?!).

Nie można opowiedzieć o książce Gayle Forman, nie mówiąc o pretensjonalnym polskim tłumaczeniu oryginalnego tytułu If I stay. Polska wersja Zostań jeśli kochasz popada w zupełnie niepotrzebny patos (powieść if-i-stay american coverjako taka go unika) i niebezpiecznie balansuje na granicy kiczu. Kiedy dodamy do tego nadruk Żyj dla miłości obecny na naszej rodzimej okładce, w jej centralnym miejscu, całość staje się już nie do zaakceptowania. Zdecydowanie lepiej okładka prezentuje się w pierwszej, niefilmowej wersji (mimo że również opatrzona została egzystencjalnymi pytaniami).

Kiedy staniemy przed półką z bestsellerami w Empiku, wciąż jeszcze znajdziemy tam Zostań, jeśli kochasz, mimo że książka miała w Polsce if i stay polska okładkapremierę w ubiegłym roku. Chociaż moje zdanie na temat lansowanych przez Epmik książkowych propozycji nie zawsze jest najlepsze, trzeba przyznać, że Zostań… trzyma formę. Całość została napisana zgrabnie, trudny temat podano czytelnikowi nad wyraz lekko, z wieloma zabawnymi akcentami. Eksploatowany wątek muzyki, liczne okołomuzyczne porównania również nie rażą, a wręcz przeciwnie sprawiają, że cała historia nabiera dosyć wyjątkowego charakteru.

Wśród zalewu literatury młodzieżowej, Forman pisze zupełnie poprawną, ciepłą opowieść, której nie można zarzucić wiele. Nie są to może literackie wyżyny, jednak nie znajdziemy tutaj cienia miałkości. Mia budzi sympatię, postaci drugoplanowe zostają obdarzone jaskrawymi cechami charakteru, co sprawia, że wszyscy zupełnie nie wydają się być papierowi. Choćby dlatego warto, w ramach książkowego oddechu, przeczytać Zostań, jeśli kochasz.

Dla zainteresowanych, którzy skuszą się na lekturę Zostań, jeśli kochasz i będą chcieli porównać ją z ekranizacją, umieszczam trailer do filmu i śpieszę donieść, że w księgarniach pojawiła się już druga część książki o równie kuriozalnym tytule Wróć, jeśli pamiętasz.

Czytajcie jeszcze więcej na wiosnę!

 

3 uwagi do wpisu “Co czytają nastolatki?

Dodaj komentarz